KS Ryglice - strona nieoficjalna

Zgodnie z  przewidywaniami mecz toczył się wiekszości czasu na połowie gości, którzy próbe zdobycia bramki ograniczali do szybki kontr.  Wynik spotkania już w 5 minucie otworzył Piotr Cetnarowski  egzekwując rzut karny podyktowany za faul bramkarza w sytuacji sam na sam z powracającym do zespołu po kontuzji Grzegorzem Orlewskim. Zaledwie 10 minut później wynik podwyższył Marcin Bałut, który dopadł do bezpańskiej piłki na 15 m i pewnym strzałem nie dał żadnych szans golkiperowi przyjezdnych. Chwile później dogodnej okazji nie wykorzystali gracze Olszyn, po tym jak rzut wolny z dalszej odległości egzekwował Jodłowski, a jego wrzutkę próbował finalizować napastnik przyjezdnych. W ostatniej chwili piłkę zmierzającą do bramki wybił rygliczanin, W dalszej odsłonie meczu swoich szans głównie w strzałach z dystansu próbowali Jamróz, Mądel oraz Bałut jednak ich strzały albo nieznacznie mijały bramkę gości lub pewnie bronił Sterkowicz. W 34 minucie Orlewski, wykazujący dziś sporo chęci do gry pomylił się znacznie z 10 metrów. Ostatnie akcenty pierwszej połowy należały do przyjezdnych. Ponownie wykonywany rzut wolny ostemplował poprzeczkę KS Ryglice. Chwile później pomocnik gości strzałem z 16 metrów sprawdził czujność Poręby, następnie w ostatniej akcji przy dużym udziale naszych stoperów goście dopięli swego wykorzystując chaos w szykach obronnych.

Druga połowa podobnie jak i pierwsza ułożyła się doskonale dla KS Ryglice. Zaledwie 3 minuty po wznowieniu ładnym przeglądem pola i celnym podaniem na kilkadziesiąt metrów błysnął Starzyk,  a cała akcję w podręcznikowy sposób sfinalizował Zbigniew Jamróz, ogrywając dwójkę obrońców i strzelając przy słupku. Strzelec bramki ponownie dał o sobie znać 7 minut później, gdy w akcji indywidualnej na 20 metrze strzelił najładniejszego gola meczu. O takich strzałach można tylko napisać, że "zdejmują pajęczynę" z okna bramki. W 65 minucie drugą żółtą kartką został ukarany Róż i przyjezdni musieli radzić sobie w dziesiątkę. Mimo gry w przewadze na bardziej klarowne okazję musieliśmy poczekać do ostatnich minut tego pojedynku. Najpierw szansę na zmniejszenie porażki mieli goście, jednak Jodłowski w sytuacji sam na sam z Poręba uderzył tylko w boczną siatkę. Wynik spotkania ładnym strzałem głową ustalił Orlewski, a bramkarz w tej sytuacji mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Dokładnym dograniem z boku popisał się w tej akcji Mądel.

Cieszy udane rozpoczęcie sezonu, warto też odnotować, że trener nie miał dziś do dyspozycji kilku zawodników. W innym rozegranym dziś spotkaniu KS Świebodzin rozbił Siedliska 8:0. Dokończenie kolejki jutro.

KS Ryglice - LKS Olszyny 2:1

2x  Z. Jamróz, P. Cetnarowski, M. Bałut, G. Orlewski - B. Mężyk

Składy:

KS Ryglice: Poręba (85` Zwoleń) - Jękot, Starzyk, Cieślikowski, Mądel - Filip (72` Cich), P.Cetnarowski, Bałut, Jamróz - D. Cetnarowski (78` Puchalski), Orlewski

LKS Olszyny: Sterkowicz - Bajorek, Mikrut (`80 Gurbisz), Jodłowski, Jawień - Róż, Rąpała, M.Mężyk, Szwed (66` Niziołek) - Dziuban, B.Mężyk

Żółte kartki: Jękot - Sterkowicz, B. Mężyk, 2x Róż

Czerwone kartki: Róż (w konsekwencji dwóch żółtych).

• Komentarzy [12]
• czytano: [944]
• DO